Archiwum 14 października 2002


paź 14 2002 Opinie mialy byc (teraz Poranek)
Komentarze: 3

Prosze o opinie a nie pouczenia tym razem... Ja pisze to co czuje i jak czuje, jedno co moze to zmienic to to ze sie sama zmienie... :) a to nastepuje z kazda chwila... wiec kolejny wiersz udostepniam i ciekawa jestem komentarzy wszelakich, do ktorych zastrzegam sobie prawo bronienia sie w nastepnych blogach. Bardzo sie ciesze ze nietylko pochlebne opinie ostatnio byly... :D

Poranek

Straciłam wiarę w istnienie,

Teraz to nie ludzie, lecz cienie,

Nie idźcie jeszcze,

Znów czuję dreszcze,

Bólem przeszyte,

Na wskroś przegnite,

Nie boję się już,

Wiem że to tuż tuż,

Nie chcę czuć bólu głowy,

Pomóżcie mi Mądre Sowy,

Kapeluszem nakryjcie me czoło,

Ale i tak nie będzie wesoło,

Wokół mnie sami Czarodzieje,

Którzy rozumieją co się dzieje,

Ni krzty magii we mnie,

Widzę wszystko przyziemnie,

Odfrunie poranny Świt,

I pozostanie sam zgrzyt,

Obudzi nas wszystkich w nocy,

By przekazać resztki swej mocy,

Księżyc go łatwo przepędzi,

Gdy wróci, ze Słońcem pogawędzi,

Nie dojdą do porozumienia,

Bo wciąż wszystko się zmienia,

A tylko zwykła Szarówka,

To dla ich sumienia wymówka.

 

... i nie oczekuje ze wszyscy zrozumieja ;)

alhadgar : :